-->

Nie daj się fake newsom!

Nie daj się fake newsom!

O ich istnieniu wiemy od dawna, jednak w obliczu epidemii koronawirusa niemal codziennie pojawiają się zarówno w mediach, jak i na portalach społecznościowych. Poddawanie się im może jednak spowodować negatywne konsekwencje, zwłaszcza teraz – w okresie podwyższonego stresu, lęku związanego z ryzykiem utraty pracy czy społecznej izolacji. Dlaczego fake newsy są szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego?

W dobie koronawirusa fake newsy stały się poważnym problemem globalnym. Izolacja społeczna i konieczność pozostania w domach sprawiły, że m.in. zdecydowanie częściej korzystamy z Internetu, wyszukując aktualnych informacji nt. epidemii, liczby przypadków zakażeń czy nowych rozporządzeń rządowych. Niestety, duża częstotliwość tych treści sprawia, że nie tylko stajemy się ofiarami stresu informacyjnego, ale również trudno nam wybrać wiadomości rzetelne i sprawdzone. Skala problemu jest tak duża, że poszczególne państwa i instytucje podjęły oficjalne działania, które mają zatrzymać to zjawisko. Na Węgrzech za ich rozprzestrzenianie grozi wykonywanie prac społecznych, a Twitter oznacza posty będące fake newsami i odsyła użytkowników do wiarygodnych oraz sprawdzonych źródeł. W Polsce przykładem jest inicjatywa Polskiego Agencji Prasowej, która uruchomiła specjalną platformę, pozwalającą na demaskowanie nieprawdziwych informacji na temat koronawirusa.

Pierwsze fake newsy nt. obecnej sytuacji pojawiły się, gdy świat obiegła informacja o nowym, groźnym wirusie. W mediach (zwłaszcza w Internecie) mogliśmy znaleźć wiele niesprawdzonych informacji, które przekazywane „z ust do ust” trafiały do coraz szerszego grona osób.

„Rozwojowi fake newsów niewątpliwie sprzyjał okres wzmożonych ograniczeń i izolacji społecznej. W wielu przypadkach musieliśmy niemal całkowicie przeorganizować nasz dotychczasowy plan dnia i większość czasu spędzaliśmy w domach. Dlatego zdecydowanie częściej oglądaliśmy programy informacyjne, korzystaliśmy z Internetu i portali społecznościowych, na których każdego dnia pojawiały się nowe materiały dotyczące bieżącej sytuacji. Chcieliśmy znać dane dotyczące liczby przypadków koronawirusa w Polsce czy nowych wytycznych Ministerstwa Zdrowia, dlatego chętnie sięgaliśmy do mediów. Ponadto zwiększenie częstotliwości przyswajania takich treści stanowiło pewnego rodzaju „mechanizm obronny”. W rzeczywistości jednak zbyt duża dawka informacji, w wielu przypadkach, prowadziła do obniżenia samopoczucia, braku energii, smutku, zadręczania się, a nawet objawów depresyjnych. Tym samym osiągaliśmy efekt wręcz odwrotny do zamierzonego – pozyskiwanie nowej wiedzy wpływało na nasze zdrowie psychiczne, zwłaszcza u osób, które znajdowały się w grupie podwyższonego ryzyka (ludzie starsi, z tzw. chorobami współistniejącymi)” – tłumaczy psycholog Wojciech Pokój.

Ogłoszenie stanu epidemicznego miało bardzo duży wpływ na naszą psychikę. W wielu przypadkach spowodowało m.in. panikę, która objawiała się np. kupowaniem zapasów określonych produktów po ogłoszeniu pierwszych obostrzeń w Polsce.

„Każdego dnia trafia do nas wiele treści, dlatego na pewnym etapie może pojawić się problem właściwej analizy komunikatów. Fake newsy wpływają również na nasze emocje. Fałszywe treści związane z koronawirusem bezpośrednio wiążą się ze sposobem w jaki postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość. Ponieważ zazwyczaj są to informacje negatywne, w taki sam sposób postrzegamy to, co dzieje się wokół nas” – mówi Wojciech Pokój.

Jak nie poddać się fake newsom?

W dobie koronawirusa każdy z nas może przyczynić się do zatrzymania rozprzestrzeniania się nieprawdziwych informacji. Korzyści odczujemy nie tylko my, ale również nasi najbliżsi. Jakie kroki możemy podjąć?

1. Korzystajmy wyłącznie z wiarygodnych informacji – nie trudno zauważyć, że siła oddziaływania fake newsów wynika m.in. z niewiedzy odbiorców. Jeżeli docierają do nas jakiekolwiek informacje nt. obecnej sytuacji, skonfrontujmy je z wiarygodnymi i oficjalnymi danymi przekazywanymi m.in. podczas konferencji Ministerstwa Zdrowia.

2. Ograniczmy korzystanie z mediów – im więcej korzystamy ze środków masowego przekazu i mediów społecznościowych, tym większe ryzyko, że staniemy się adresatami fake newsów. Nie powinniśmy całkowicie rezygnować z nabywania wiedzy. Jednak zamiast każdą wolną chwilę poświęcać na wyszukiwanie nowych treści o COVID-19, warto np. ograniczyć tę czynność do 1-2 razy w ciągu dnia.

3. Myślmy pozytywnie – fake newsy najczęściej niosą ze sobą sensacyjną i negatywną informację. Aby ograniczyć ich potencjalny wpływ na nasze zdrowie psychiczne, należy poszukiwać pozytywnych aspektów obecnej sytuacji.

4. Nie przekazujmy dalej informacji bez ich zweryfikowania – media społecznościowe umożliwiają dzielenie się treściami z bliskimi nam osobami niemal w ciągu kilku chwil. Mimo oczywistych korzyści tych rozwiązań, istnieje jednak ryzyko, że fake newsy zostaną w szybki sposób rozpropagowane wśród innych osób. Dlatego przed ich przekazaniem pamiętajmy o zweryfikowaniu w wiarygodnych źródłach.